Całą Amerykę opętały skandale seksualne. Na razie najgłośniej było o gwiazdach filmu. Teraz jednak pojawiło się oskarżenie w kierunku samego władcy basketu, czyli LeBrona Jamesa! Czy koszykarz Cleveland Cavaliers ma kłopoty? Pewnie, i to jakie!
Całą akcję nakręciła modelka Heidi Hoback. Amerykanka „pochwaliła się” w mediach społecznościowych, iż King James próbował ją podrywać. Kobieta pokazała nawet w sieci skan prywatnej wiadomości od słynnego koszykarza.
Oczywiście, sam zawodnik nie przyznaje się do niczego. Mąż i ojciec trójki dzieci do tej pory był stawiany jako wzór głowy rodziny. A tutaj taki atak i megazdziwienie!
Heidi w prostych słowach opisała, w jaki sposób LeBron chciał ją poderwać. – To było jak dzikie spotkanie z samcem! – wyznała Hoback. Co ciekawe, modelka twierdzi także, że na początku nie miała pojęcia z kim rozmawia, ponieważ w ogóle nie interesuje się sportem.
Wszystko wyszło na jaw, kiedy Hoback zorientowała się z kim koresponduje. Natychmiast postanowiła podzielić się tą wiedzą z całym światem. Jej wiadomość od razu pojawiła się na czołówkach wielu sportowych gazet.
LeBron może wszystkiemu zaprzeczać, ale to nie pierwszy raz, kiedy w jego stronę są formułowane ciężkie oskarżenia. W 2016 r. sportowiec miał podrywać w mediach społecznościowych Rachel Busch. Oj żeby z tego nie było drugiej afery w stylu Tigera Woodsa!