Skończyła się sielanka w obozie Czerwonych Diabłów! Już nie ma głaskania po głowach. Nie ma też miłych słówek. Zderzenie z brutalną rzeczywistością pokazała wszystkie słabości Manchesteru United.
Ostatnie porażki z Huddersfield i Chelsea spowodowały, że na Old Trafford zaczęło robić się nerwowo. Trzeba było szybko zmienić priorytety. Teraz nikt w czerwonej części Manchesteru nie myśli o mistrzostwie. Tutaj trzeba ostro walczyć o miejsce w pierwszej czwórce gwarantujące Ligę Mistrzów w kolejnym sezonie.
Wiadomo, że piłkarski sukces kosztuje. Kosztuje i to sporo. José Mourinho od czasu objęcia posady menedżera Czerwonych Diabłów wydał na wzmocnienia aż 285 milionów funtów! Ostatnio na łamach mediów pojawiły się doniesienia, że Portugalczyk będzie domagał się kolejnych funduszy na transfery.
I tutaj małe zaskoczenie. Szefowie United widzą jakie braki ma zespół, jednak nie chcą tak chętnie sponsorować kolejnych absurdalnych transferów José. Tak więc warunek jest jeden – jeśli Portugalczyk chce pieniądze na nowe wzmocnienia, musi sprzedawać!
Kto jest numerem jeden na liście do skreślenia? Oczywistym wyborem jest Luke Shaw. Fatalnie gra w tym sezonie Ander Herrera, który także może czuć się mało pewnie na Old Trafford. Jest także Juan Mata, któremu Portugalczyk nigdy nie za bardzo ufał.
My mamy taką małą podpowiedź dla The Special One. Jest na Old Trafford piłkarz, którego gra ośmiesza dumne logo United. Victor Lindelöf! Jego jednak Portugalczyk pewnie nie będzie chciał się pozbyć. W końcu w ten sposób przyznałby się do swojej wielkiej porażki. Szwed przeszedł do ekipy Czerwonych Diabłów latem i kosztował aż 35 milionów euro. Dzisiaj jest uznawany za najgorszy transfer 2017 roku!