Polska vs Estonia | Typy, kursy, analiza – 400 PLN za wygraną Polski

✅Co otrzymujesz za rejestrację na FORTUNIE kodem BET4WIN ?

🔥400 PLN ZA wygraną Polski z Estonią

🔥DOstęp do typerów Premium Bet4WIN

🔥3X 100 PLN zakład bez ryzyka

⭐️Najważniejsze informacje

• Czas obowiązywania promocji:  18-21.03.2024 r. do momentu rozpoczęcia meczu Polska – Estonia (21.03.2024, godz. 20:45)
• Wymagany pierwszy depozyt: min. 30 zł
• Wymagana stawka: min. 2 zł
• Wymagany zakład: Zwycięstwo reprezentacji Polski (prematch, zakład „Mecz” typ „1”, numer zakładu 880)
• pełna rejestracja i min. jedna zgoda na komunikację (SMS albo e-mail), aby odebrać bonus 400 zł w przypadku wygranej
  
• Wypłata bonusu: Jeśli spełnisz wszystkie warunki, a Polska wygra mecz w regulaminowym czasie gry, bonus otrzymasz maksymalnie do 96 godzin od zakończenia promocji.
• Ważne: Pamiętaj, że aby odebrać bonus musisz zweryfikować swoje konto lub zarejestrować się przez bank.
• Po rejestracji napisz po odbiór pakietu PREMIUM w serwisie BET4WIN 
• BET4WINTV@GMAIL.COM

Analiza:

FAWORYT TYLKO JEDEN. Fakt, że reprezentacja Polski w tym starciu będzie zdecydowanym faworytem nie będzie czymś dobrym tak naprawdę. Dlaczego? Odpowiedź jest bardzo prosta i tak naprawdę wałkowana w polskiej piłce od lat, a mianowicie nasza drużyna będzie musiała w tym starciu przez większość czasu grać w ataku pozycyjnym, co nigdy nie było naszą mocną stroną. W dziewięciu bezpośrednich meczach przeciwko Estonii reprezentacja Polski odniosła siedem wygranych (ogólny bilans bramkowy to 18:4), ale jedyna porażka z tym rywalem przypada na ostatnią rywalizację w 2012 roku (0:1). Czy podopieczni Michała Probierza zagrają w finale baraży?

Polska – kilka niespodzianek pojawiło się wśród powoływanych graczy, ale fakt obecności Tarasa Romanczuka i całkowitego debiutanta Dominika Marczuka z Jagiellonii tak naprawdę nie może dziwić, bo ich forma jest obecnie bardzo wysoka. Trener Probierz zdecydowanie wie jakiego meczu może się spodziewać, gdyż jako szkoleniowiec kadry do lat 21 rozgrywał starcie z Estonią w Tallinnie, wygrane po bardzo ciężkim boju 1:0. Po tym meczu obecny selekcjoner mówił: Mecze, w których zespół cały czas musi grać atakiem pozycyjnym, są bardzo trudne. Często się je przegrywa 0:1, nadziewając się na kontrę, bo im bliżej końca, tym bardziej idzie się na wariata. Graliśmy jednak bardzo dobrze w defensywie, jeśli chodzi o organizację gry i asekurację kontrataku. I, jeszcze raz to podkreślę, konsekwentnie dążyliśmy do celu i wygraliśmy. Natomiast bezpośrednio przed tą czwartkową rywalizacją dodał: To, co możemy zrobić, to doskonalenie tego, co dobrze nam wychodziło jesienią i poprawienie tego, co nie funkcjonowało, przede wszystkim skuteczności, bo to jej zabrakło z Mołdawią i Czechami. Nie zmienimy nagle całego ustawienia, tylko dlatego, że Kuba Kiwior w Arsenalu gra na boku, a nie na środku obrony. To samo dotyczy Nicoli Zalewskiego, który po zmianie trenera funkcjonuje w innym systemie niż przez wcześniejsze trzy lata.

Estonia – to jest niesamowite jak wiele zmienia się w piłce nożnej, ale wydaje się, że w Estonii czas się zatrzymał. Oczywiście chodzi mi o Konstantina Vassiljeva, który w sierpniu skończy 40 lat i nadal jest wiodącą postacią w tej reprezentacji. Były gracz Piasta Gliwice czy Jagiellonii ponownie stanie naprzeciw reprezentantów Polski. Jednak Estonia w ostatnich miesiącach prezentuje się mocno przeciętnie, gdyż w jedenastu poprzednich meczach zespół ten poniósł aż dziewięć porażek. Dodatkowo dużym osłabienie będzie brak Rauno Sappinena, czyli napastnika, który jest bardzo istotnym ogniwem tej drużyny.