Polacy dobrze rozpoczęli zmagania w grupie A1 Ligi Narodów UEFA od ekscytującego zwycięstwa 3:2 nad Szkocją. Od tego czasu ponieśli jednak dwie porażki z rzędu, najpierw przegrywając 0:1 z Chorwacją w zeszłym miesiącu, a następnie ulegając 1:3 Portugalii w sobotę. Oznacza to, że w sześciu meczach na arenie międzynarodowej odnieśli tylko jedno zwycięstwo (1R, 4P), więc selekcjoner Michał Probierz musi szybko znaleźć sposób na zdecydowanie lepsze punktowanie.
Wygrana w pierwszej kolejce przynajmniej dała Polsce trzypunktową przewagę nad Szkocją, która jest na dnie grupy, ale Biało-Czerwoni muszą wrócić na zwycięską ścieżkę, jeśli chcą utrzymać status dotychczasowy status reprezentacji występującej w dywizji A. Będą mieli nadzieję, że pomimo porażki u siebie z Portugalią, kolejny domowy mecz pomoże im rozpocząć kolejną pozytywną serię, ponieważ przed sobotnią przegraną Polska była niepokonana w dziesięciu meczach u siebie (8Z, 2R).
Początek Ligi Narodów w wykonaniu Chorwacji był zupełnie odwrotny od gospodarzy, bo najpierw ponieśli porażkę w pierwszej kolejce z Portugalią, ale od tamtej pory odnieśli dwa zwycięstwa, w tym jedno u siebie z Polską. Oznacza to, że choć Portugalia wydaje się być na najlepszym kursie do zapewnienia sobie pierwszego miejsca, to Chorwacja jest na co najmniej dobrej pozycji do zajęcia drugiego miejsca, więc kolejne zwycięstwo tylko przybliży ich do zapewnienia sobie uczestnictwa w ćwierćfinale.
Goście powinni przyjechać do Warszawy z uniesioną głową po pokonaniu swoich najbliższych przeciwników w zeszłym miesiącu, ale ta wygrana pomogła również wzmocnić ich historyczny bilans meczów z Polską, z którą przegrali tylko raz w sześciu wcześniejszych starciach (4Z, 1R), zachowując czyste konto w trzech z ostatnich czterech spotkań.
Zawodnicy pod lupą: Piotr Zieliński nie otworzył jeszcze swojego konta w Interze Mediolan po letniej przeprowadzce, ale od końca ubiegłego sezonu miał znaczący wkład w ofensywną grę reprezentacji Polski, notując dwie bramki i jedną asystę, w tym gola przeciwko Portugalii w sobotę. Andrej Kramarić, strzelec bramki z sobotniego starcia ze Szkocją, może zanotować w tym meczu swój setny występ dla reprezentacji Chorwacji. Drużyna narodowa przegrała tylko jedno z 28 spotkań, w których napastnik trafiał do siatki.
Co dostaje za rejestracje na Superbet kodem B4W1534