300 zł w bonusach za rejestrację i wygraną FC Barcelony
Przed mistrzami Hiszpanii pierwszy mecz grupowy w Lidze Mistrzów! Ich rywalem będzie mistrz Belgii – Royal Antwerp. Hiszpanie są zdecydowanymi faworytami przed tym starciem a my dokładamy nawet 300 zł bonusu za ich wygraną! Wystarczy, że założysz konto w trakcie trwania promocji i postawisz min. 2 zł na zwycięstwo FC Barcelony w tym meczu – sprawdź szczegóły!
Sprawdź co zrobić, żeby odebrać bonus.
Najważniejsze informacje – jak to zrobić?
- Zarejestruj konto w Fortunie – TUTAJ KODEM BET4WIN – oraz udziel zgody na komunikację.
2. Zrób pierwszą wpłatę na min. 30 zł poprzez dowolną formę płatności
3. Postaw pierwszy kupon SOLO (tylko jedno zdarzenie na kuponie) na wygraną Barcelony z Anterwepia tutaj jest ten mecz:
4.Jeżeli spełnisz warunki wyżej i Barcelona wygra mecz to otrzymasz wygraną z kuponu oraz 200 zł bonusu
Dodatkowe info:
Jeśli podczas rejestracji zaznaczysz obie zgody na komunikację (SMS oraz e-mail) otrzymasz dodatkowo 100 zł bonusu. Czyli łącznie możesz odebrać nawet 300 zł bonusu.
Oba bonusy przyznamy Ci do 72 godzin od rozliczenia kuponu w postaci punktów lojalnościowych. Aby wypłacić pieniądze na konto wystarczy, że postawisz za równowartość bonusu dowolny kupon na dowolne zdarzenie.
Dodatkowo po rejestracji kodem BET4WIN na Fortunie otrzymujesz:
Zakłady bez ryzyka aż do 100, 200, 300 PLN
Granie bez podatku + okresowe bonusy dla stałych graczy!
Zakłady bez ryzyka aż do 100, 200, 300 PLN
Granie bez podatku + okresowe bonusy dla stałych graczy!
Analiza meczu:
Wysoka wygrana z Betisem Sewilla 5:0 pokazuje, jak mocny jest zespół kapitana reprezentanta Polski. Poza remisie w pierwszej kolejce LaLiga Barca wygrała cztery kolejne mecze, podobnie zresztą jak Girona, co jest niemałym zaskoczeniem. Lideruje Real Madryt, który dotąd punktu nie stracił. Nie będzie to więc łatwy sezon dla Lewandowskiego i spółki, tym bardziej że w Lidze Mistrzów zamierzają oni nawojować. Ostatnia kampania Katalończyków była mocno traumatyczna, zakończyła się już fazie grupowej.
Tytuł tej zapowiedzi brzmi dość prowokująco, ale serio można zastanawiać się, czy to nie ligomistrzowy last dance Polaka w walce o trofeum. Czasu nie da się oszukać, wpływ Lewandowskiego na zespół będzie coraz mniejszy, nie wiadomo również, jaka będzie koncepcja budowania drużyny na kolejne sezony. Dość powiedzieć, że od momentu przyjścia Xaviego na trenerską ławkę ze składu zostało już tylko ośmiu graczy.
Dołącz do typerów po więcej typów – Kliknij w obrazek
Dziś Barca wystąpi bez Ronalda Araujo i Pedirego pauzujących z powodu kontuzji. Wszyscy są w znakomitej formie, w porównaniu z ostatnim meczem ligowym należy oczywiście spodziewać się Ilkaya Gundogana w wyjściowym składzie. Celem Barcy jest pierwsze miejsce w grupie, stawkę uzupełniają Porto i Szachtar Donieck. Wszyscy w Barcelonie mają już dość niepowodzeń w LM, to przecież osiem lat oczekiwań na triumf, gdzie półfinału Katalończycy nie widzieli od sezonu 2018/2019.
Belgowie z Antwerpii w ale w Pucharze Europy, czyli poprzedniku Ligi Mistrzów, grali tylko raz i to 66 lat temu. Nie było wówczas rozgrywek grupowych, już w pierwszej rundzie trafili na Real Madryt i odpadli po dwóch porażkach w dwumeczu – 1:2 i 0:6. Trzy i cztery lata temu Antwerpia występowała w fazie grupowej Ligi Europy, raz nawet wyszła do fazy pucharowej, ale uległa Glasgow Rangers 3:4 i 2:5. By teraz dostać się do grupy Ligi Mistrzów, mistrzowie Belgii musieli przejść jedną rundę kwalifikacyjną. Natknęli się w niej na grecki AEK Ateny, wygrali 1:0 i 2:1. W lidze belgijskiej Antwerpii wiedzie się rozmaicie. Po wygraniu Superpucharu z Mechelen po serii rzutów karnych podopieczni trenera Marka van Bommela już w drugiej kolejce przegrali z Anderlechtem Bruksela 0:1. W ostatnich tygodniach po dwóch remisach wygrali wreszcie z Westerlo 3:0. Ponieważ obrońcy tytułu mają zaległe spotkanie, w tabeli zajmują dopiero piąte miejsce.
Przed sezonem przyszło do klubu kilku nowych graczy, trzech w ramach transferów gotówkowych. Najdroższym był 16-letni napastnik George Ilenikhena, który trafił za 6 mln euro z francuskiego Amiens. Na razie grał we wszystkich meczach ligowych, łapiąc w sumie zaledwie 61 minut. Nie jest więc pierwszym wyborem van Bommela. 21-letni Szwed Jacob Ondrejka (przyszedł za 1,5 mln euro z Elfsborga) gra dużo więcej, w pierwszym meczu z AEK był nawet w pierwszym składzie. Płatnym wypożyczeniem (aż za 3 mln) jest Mandela Keita z Leuven. Defensywny pomocnik gra ostatnio od deski do deski, jest również reprezentantem Belgii do lat 21, gdzie również dostaje po 90 minut. Doskonale wszedł w zespół rywala Barcelony także Francuz Soumaila Coulibaly. 19-letni obrońca jest wypożyczony bezpłatnie z Borussii Dortmund, odkąd przyszedł do Antwerpii nie opuścił nawet minuty. Sporo gra także wypożyczony z Ajaksu Amsterdam Owen Wijndal. Najwyższymi transferami wychodzącymi Antwerpii byli Argentyńczyk Gaston Avila (za 12,5 mln do Ajaksu) i Ekwadorczyk Willian Pacho (za 9 mln do Eintrachtu Frankfurt).
Najbardziej znanym piłkarzem Antwerpii jest kapitan Toby Alderweireld, przez lata opoka Tottenhamu, który wrócił rok temu do sensownej piłki po rocznym pobycie w Katarze. Fundament zespołu stanowią też: 18-letni pomocnik Arthur Vermeeren, doświadczony holenderski napastnik Vincent Janssen czy francuski bramkarz Jean Butez. Z powodu kontuzji nie zagrają dziś: obrońcy Sam Vines i Bjorn Engels, a także wspomniany wcześniej Ondrejka.
Barcelona grała już w Europie z Antwerpią, ale blisko sześć dekad temu w Pucharze Miast Targowych. Oba zespoły wygrały po jednym meczu, ale awansowała Barcelona. Nie ma więc sensu odwoływać się do przeszłości. Nadzieją dla Belgów mogą być ostatnie mecze Barcelony w Lidze Mistrzów, gdzie tylko dwa na osiem zakończyły się wygraną Katalończyków. Zaznaczmy, że pod wodzą Xaviego Barca w Champions League wygrała zaledwie 25 proc. spotkań.
TYP: BARCELONA – POD PROMOCJĘ
TYP NIE POD PROMOCJE: Betbuldier Fortuna