KSW 50 – jubileuszowa gala największej europejskiej organizacji MMA – Konfrontacji Sztuk Walki kolejny raz odbędzie się w kompleksie sportowym Wembley w Londynie. Karta walk na to wydarzenie zapowiadała się naprawdę emocjonująco. Zapowiadała się, bo takiej plagi kontuzji i walk zastępczych nie widzieliśmy w KSW od dawna. Wytworzyło to sporo mismatchy i okazji do ogrania buka na dość łatwych typach, gdyż zastępcy do zestawień, z których wypadli mega ciekawi zawodnicy wyglądają na typowych fighterów „z łapanki”. Różne serwisy bukmacherskie bardzo różnie podchodzą do gal KSW – sami wiecie najlepiej gdzie to zagrać.
Także dzisiaj od nas dla Was garść luznych analiz i ciekawostek – bierzcie i grajcie, jeszcze więcej od naszego Zioma Daniela wbijajcie z linka poniżej, zostawcie łapę i suba:
TYPY KSW 50 – YOUTUBE
ZAREJESTRUJ SIĘ NA BETFAN Z TEGO BANERU, OTRZYMAJ
BONUS NA START DO 3000PLN
DOSTĘP DO SERWISU PREMIUM BET4WIN
GRANIE BEZ PODATKU
PAKIET NAJLEPSZYCH TYPERÓW Z BLOGABET + BETRUSH ZA FREE
WPISZ KOD PROMOCYJNY
BET4WIN PRZY REJESTRACJI!
C. Costigan – A. Rola
Walki Pań w MMA zawsze stanowią widowisko i zawsze są ciekawe, a nierzadko kończą się zaskakującym rezultatem. KSW podtrzebuje nowej rozpoznawalnej fighterki po tym jak stracili rewelacyjną Ariane Lipski. Kandydatek jest kilka, jedną z nich jest Aleksandra Rola, którą dzisiaj zobaczymy w pojedynku z Catherine „The Alpha Female” Costigan. Ola, po bardzo konkretnej karierze amatorskiej, po przejściu na zawodowstwo stoczyła dwie walki dla Granda PRO, z których wygrała obie, jednak rywalki nie były zbyt wymagające. Samica Alfa (xD) posiada rekord zawodowy 6-2, jednak gdy bardziej się mu przyjrzeć, nie zasługuje ona na swoją rozbuchaną ksywkę. Do momentu 5-0 był on budowany na rywalkach słabych, posiadających ujemny bilans i w dwóch przypadkach bez zwycięstw. Gdy przyszedł czas na bardziej doświadczone rywalki (Brown i Haga, których rekord nota bene również nie powala) zebrała baty o odbudowała się w walce z McKenną na Cage Warriors 81. Jesteśmy zdania, że Polka, szczególnie walcząc przed polską publicznością (Londyn…) pokona Costigan, a ze względu na dość monotonny styl walki rywalki, będzie to zapewne zwycięstwo decyzją po pełnym dystansie.
T. Giles – D. Janikowski
Damian Janikowski wraca do klatki. Po piorunującym wejściu do formuły MMA (3-0, 3 KO) przyszeł czas na dwie porażki, który wyhamowały karierę polskiego medalisty olimpijskiego. Przegrał z Michałem Materlą, gdzie za bardzo chciał przyświrować z latającym kolanem, który to błąd doświadczony Cipao bezlitośnie wykorzystał, przegrał też z „Jokerem” Iliciem (bardzo konkretny fighter). Teraz dostał konkretnego leszcza. Branżowe media wyśmiały wszem i wobec KSW, że jako poważna federacja nie mogła znaleźć lepszego zastępcy do rywalizacji z Janikowskim. Tony „Rhino” Giles w swojej karierze zawodowej może śmiało rywalizować z niesławnym Marcinem Najmanem. Giles, swój rekord 5-1 zbudował na typowych budowniczych rekordów – zawodników, którzy za pieniądze wchodzą do klatki i dostają w ryj od każdego. Pokonał zawodników m. in. z bilansami 2-36 i 1-26, a takich rzeczy nie wolno robić, jeżeli chcesz uchodzić za poważnego gracza. Jedyny jego sensowny rywal przypadł na jego debiut w zawodowym MMA i w drugiej minucie zdusił go gilotyną. Gramy zwycięstwo Janikowskiego przed czasem, dla odważniejszych proponujemy singla na linię, że walka zakończy się już w pierwszej rundzie. Janikowski będzie tutaj walczył o życie i konrakt, trzecia porażka z rzędu, w dodatku z przypadkowym fighetrem, przekreśli jego szanse na zaistnienie w poważnym MMA na zawsze.
D. Du Plessis – J. Lutterbach
Kolejne zestawienie jest dość egzotyczne jak na KSW – Afrykaner z RPA walczy z brazylijskim Niemcem. Dricus „Stilknocks” Du Plessis, z rekordem 12-2, wszedł do KSW na pełnym gazie, pokonując faworyzowanego Roberto Soldicia nokautem technicznym. RoboCopowi ta walka po prostu nie wyszła, co udowodnił w rewanżu odwdzięczając się nokautem właściwym już dwie gale dalej. „Peregrino” Lutterbach pomimo młodego wieku (26 lat) stoczył już 37 walk. Świadczy to o pewnym doświadczeniu, jednak przeciwnicy w większej części nie byli renomowani, a staczanie od kilku lat 7-8 walk rocznie także o stanie fizycznym, w jakim znajduje się zawodnik, najlepiej nie świadczy. Nawet jeżeli ten człowiek kocha się bić, to będzie za mało na konkretnego Du Plessisa, który powinien rywala zdominować i wygrać walkę na luzie. Powody są dwa – Lutterbach walczył dotychczas w kategorii do 77 kg, zaś teraz walka będzie stoczony w kategorii do 84 kg (Du Plessis to były mistrz wagi średniej organizacji EFC), dodatkowo Du Plessis to niesamowicie utalentowany grappler, który wielokrotnie walki kończył duszeniem zza pleców lub gilotyną, a w stójce, jak już wspominaliśmy pokonał Soldicia i niech to będzie jego najlepszą wizytówką. W najlepszym dla niego wypadku Lutterbacha czeka porażka na punkty.
ZAREJESTRUJ SIĘ TUTAJ
Kod promo B4W500
ZAREJESTROWAŁEŚ SIĘ? NAPISZ DO NAS A DAMY CI DOSTĘP DO B4W PREMIUM
REJESTRUJĄC SIĘ NA BETCLIC Z KODEM B4W500 OTRZYMUJESZ:
ZAKŁAD BEZ RYZYKA AŻ DO 500PLN W BETCLIC
PAKIET PREMIUM B4W NA 30 DNI (NAJLEPSI TYPERZY I TYPY W JEDNYM MIEJSCU)
DOSTĘP DO APLIKACJI MOBILNEJ B4W – POWIADOMIENIA O TYPACH JAK SMS
APLIKACJE MOBILNĄ BETCLIC DZIĘKI KTÓREJ OBSTAWIANIE JEST MEGA SZYBKIE
DOSTĘP DO TYSIĘCY RYNKÓW PRZEDMECZOWYCH I LIVE W BETCLIC
CASHOUT ( ZAMKNIĘCIE ZAKŁADU Z ZYSKIEM PRZED ZAKOŃCZENIEM MECZU)
WŁASNE KONTO I STATYSTYKI W SERWISIE BET4WIN
SYSTEM ZARZĄDZANIA KAPITAŁEM „B4W BANKROLL MENAGMENT” DZIEKI KTÓREMU SYSTEM SAM DOBIERA STAWKI IDEALNE DLA GRACZA I DLA JEGO BUDŻETU
MOŻLIWOŚĆ WYBORU JEDNEJ Z 3 STRATEGI W ZALEŻNOŚCI OD POSIADANEGO KAPITAŁU NA GRĘ
DOSTĘP DO NAJSKUTECZNIEJSZYCH TYPERÓW BLOGABET I BETRUSH
N. Parke – M. Wrzosek
Norman „Stormin” Parke to zawodnik tyle utalentowany, co kontrowersyjny i nielubiany. Do KSW wjechał na gali 39 Colosseum, przegrywając na punkty z Gamerem Gamrotem, zdaniem wielu werdyktem niesprawiedliwym (skandal nr 1). Zorganizowano Panom więc rewanż, w którym Gamer postanowił wsadzać Parkowi palce do oczu, zaś sędziowie, zamiast orzec zwycięstwa Parke’a, unieważnili walkę (to już dwa skandale). Po walce doszło do przepychanek pomiędzy Parke’iem i narożnikiem Gamera (trzeci skandal), kiedy Parke odepchnął Borysa Mańkowskiego. Diabeł Tasmański postanowił wyjaśnić to z Normanem w ringu, z której to konfrontacji zwycięsko wyszedł Irlandczyk. Natomiast „Polish Zombie” to zawodnik, o którym mówi się, że jego talent sportowy idzie w parze z tamelntem do melanżu. Rekors 14-5, a w KSW do tej pory dość dobrze – wygrane z Wolańskim, Sowińskim, Szymańskim i porażki z rwelacyjnymi Koike Erbstem i Saladihnem Parnasse. Ostatnio wygrana z Krzysztofem Kłaczkiem. Teraz walka odbędzie się po za jego naturalną kategorią wagową, a do tej walki wszedł na zastępstwo, co nigdy nie stawia zawodnika w pozycji faworyta. Plusami Wrzoska są defensywne zapasy i konkretny boks, jednak te same plusy miał Mańkowski i na niewiele się one zdały. Gramy Parke’a.
R. Soldić – M. Pietrzak
Jakie szanse ma złapany na zastępstwo tydziń przed galą Michał Pietrzak (pomimo tego, że to dośc solidny zawodnik, 8-3) w walce z RoboCopem Soldiciem, tego nie potrafi nikt zmierzyć, bo ujemna skala nie sięga tak daleko. Soldić to mistrz stójki obdarzony bardzo dobrym parterem. Walczy z niesamowitą dzikością, do KSW wjechał z buta masakrując i totalnie deklasując Tasmana Mańkowskiego, potem wspomniany już dwumecz z Du Plessiem, gdzie ostatecznie wyszło na jego oraz wygrane z Bohrerem i Kaszubowskim. Dla Pietrzaka to debiut w organizacji KSW i raczej nie będzie to debiut na poziomie Soldicia. Chyba najbardziej prawdopodobny z mega prawdopodobnych zakładów.
T. Narkun – P. Mysiala
Walka o pas pomiędzy mistrzem, pogromcą samego Mameda Khalidova Tomaszem Narkunem, a doświadczonym Przemysławem Mysialą, który po prowadzeniu kariery za granicą, będzie w końcu debiutował w największej polskiej organizacji. Wielu jednak sądzi, że walka o pas na wejściu to zbyt duży dar od włodarzy KSW dla „Miśka”. Mistrz Narkun przybywa do tego pojedynku po porażce z De Friesem, która nie była jednak walką o pas. Narkun to zawodnik o kilka klas lepszy w parterze, wytrzymały, a w stójce nieprzewidywalny. Szansą Mysiali byłoby tu szybkie KO, gdyby nie, legendardna już skądinąd, wspomniana wytrzymałość Narkuna – Khalidov i De Fries sprzedali mu po kilka mocnych ciosów, z których jednak… nic nie wyniknęło. „Żyrafa” powinien skończyć tą walkę nawet przed czasem, a wygrac ją już ogólnie bez problemu.
P. De Fries – L. Henrique
Walka o pas, niestety również z fighterem zastępczym. Pojedynek De Friesa z Damianem Grabowskim szykował się arcyciekawie, jednak na przeszkodzie stanęła kontuzja. „F-11” De Fries pokonywał już nie takich zawodników – na jego liście znajdują się Andryszak, Bedorf i nawet sam Tomasz Narkun. Henrique ma na koncie również wygraną z Andryszakiem (mocno kontrowersyjną). Jego styl walki to brudny boks i obalenia oraz walka pod siatką, a jest to wszystko, co w swoim pragmatycznym, pozbawionym fajerwerków stylu walki doskonale neutralizuje De Fries. Cardio również jest po stronie De Friesa, który doskonale znosił kondycyjnie pojedynek z Narkunem, natomiast Henriquez mocno spuchł już w drugiej rundzie pojedynku z „Longerem” Andryszakiem. Ten pas nie zmieni właściciela.